Taras drewniany z zadaszeniem czy bez?
Budując taras z drewna często zastanawiamy się nad tym czy go zadaszyć czy też pozostawić bez osłony. Zadaszony taras ma zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników. Z pewnością dzięki zadaszeniu tarasu istnieje możliwość korzystania z jego uroków niezależnie od pogody.
Nie przeszkadza wówczas ani deszcz ani zbytnie słońce. W upalne dni mamy możliwość schowania się w cieniu, zaś w ulewne nadal mamy możliwość rozpalenia grilla czy poczytania książki na hamaku.
Patrząc pod kątem funkcjonalności, zadaszenie tarasu z pewnością zmniejsza potrzebę pielęgnacji desek tarasowych, gdyż promienie UV oraz deszcz nie mają bezpośredniego kontaktu z powierzchnią. Taki taras będzie wymagał rzadszego olejowania, nie trzeba go będzie odśnieżać zimą ani usuwać z niego liści latem.
Jednakże zanim zdecydujemy o kompletnym zadaszeniu naszego tarasu należy zwrócić uwagę na jego umiejscowienie. Jeśli mieści się on od strony północnej wówczas kompletne zadaszenie będzie znacznie ograniczało ilość światła we wnętrzu. Z zasady nikt nie lubi ponurych, zaciemnionych wnętrz dlatego w takim przypadku należy zastanowić się czy jest ono rzeczywiście niezbędne. Dobrym rozwiązaniem może się wówczas okazać rozkładana markiza bądź duży parasol.
Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw najkorzystniejszym rozwiązaniem zdaje się być rozwiązanie wielofunkcyjne tj. zadaszenie częściowe.
Takie zadaszenie nie powinno się mieścić bezpośrednio w miejscu okien i drzwi dzięki temu zniwelujemy ograniczenie dopływu światła do wnętrza. Powinno być za to na tyle duże aby swobodnie można było pod nim zmieścić stół z krzesłami czy ewentualnego grilla. Warto jednak pozostawić część niezadaszonego tarasu choćby po to aby móc poopalać się na nim w słoneczne dni.